Łukasz Malinowski
Pierwsi pasażerowie w fotelach Bombardiera zasiądą 31 maja. Eurolot zabierze podróżnych z Gdańska do Wrocławia i spowrotem.
- Tak zaplanowaliśmy czerwcowe rejsy, aby ułatwić chętnym dotarcie na Euro 2012 szybko i w komfortowych warunkach. W rozkładzie Eurolotu kibice odnajdą specjalne połączenia, dostosowane do harmonogramu rozgrywek podczas piłkarskich Mistrzostw Europy. Na trasach między miastami-gospodarzami Euro 2012, podróżni będą mieli okazję polecieć nowym Bombardierem Q400 – zapowiedział Mariusz Dąbrowski, prezes Eurolot.
W rozkładzie polskiego przewoźnika do połowy czerwca pojawi się też szesnaście nowych połączeń międzynarodowych. Z Eurolotem do Polski przylecą kibice m.in. z Amsterdamu, Lwowa, Hamburga, Zurychu i Florencji.
Rozbudowa siatki połączeń możliwa jest dzięki powiększeniu floty Eurolotu. Obecnie w kraju są już trzy z ośmiu zamówionych przez przewoźnika Bombardierów. Do końca roku Eurolot otrzyma kolejne pięć maszyn. Jak powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk, zakup nowych samolotów to „zarówno jakościowy, jak i ilościowy skok w rozwoju Eurolotu”.
- Zakup bombardierów oznacza zupełnie nowy komfort latania oraz szerokie możliwości rozwoju linii, co w odniesieniu do uruchamianych rejsów zagranicznych - już ma miejsce. Samoloty są szybkie, ciche i wygodne. Dzięki tej inwestycji będziemy mogli pochwalić się jedną z najnowocześniejszych flot w Europie. Jestem przekonany, że podróżujący szybko docenią walory nowej maszyny – podkreśla Mariusz Dąbrowski.
Samoloty latać będą zarówno w ramach własnej siatki połączeń Eurolotu, jak i na rejsach wykonywanych przez przewoźnika dla PLL LOT.